poniedziałek, 11 listopada 2013

Anielsko:)

Lubicie anioły? Ja bardzo, mimo, że u mnie od dłuższego czasu  smutno i cholernie problemowo - tak jakby mój prywatny anioł, albo zapadł w długi sen albo mnie opuścił....

Szyję je...może próbuję go z całych sił utrzymać u siebie??? Może się uda?

Anioły także w wersji świątecznej - przecież tak niewiele czasu do świąt zostało...








Werwy na jutrzejszy poranek życzę!!


piątek, 8 listopada 2013

Anioł rudzielec

Wczorajszy wieczór spędziłam z mężem :) Ja szyłam anioła, on pracował. I mimo, że każdy z nas robił swoje, cieszę się, że był w domu. Ostatnio mało bywał w domu....




Miłego popołudnia!


czwartek, 7 listopada 2013

Króliczki:)

Tildowe króliczki bardzo lubię, mają coś w sobie takiego co wywołuje uśmiech u mnie i moich córeczek :)



Ten królik to już taka wersja biiiggg - ma prawie 60 cm


Miłego wieczoru :)


środa, 6 listopada 2013

Poduszka żeglarska

Jakiś czas temu uszyłam poduszkę żeglarską.
Duża ma prawie 50 cm na 50 cm.
U większości klimaty świąteczne a mi na lato się zebrało:)
Pewnie dlatego, że grypa mnie rozkłada:/




Królik brelok

Kiedy zaczyna się u Was jesień?
U mnie kiedy dzieciaki zaczynają chorować pełną gębą:/ My też.

W odskoczni uszyłam Majce mini królika - brelok. Teoś ma 15 cm :)



niedziela, 20 października 2013

Jestem już...

Cześć Kochani....

Długo mnie tu nie było, w sumie to nawet na bloga nie zaglądałam dobry miesiąc... znowu się posypało...jak to u mnie...jestem zmęczona, wszystkim. Nie będę Was zanudzać opowieściami. Są sytuacje, które często nas przerastają... no i przerosło mnie, kolejny raz w tym roku. Niech się już skończy.

Dzisiaj zapraszam Was do bardzo zaległej zabawy " Podaj dalej", zupełnie o niej zapomniałam, ale już się poprawiam. Zasady:
1. Trzy pierwsze osoby, które zamieszczą komentarz o treści "Bawię się w podaj dalej" i prześlą na mojego maila adres otzymają ode mnie niespodziankę.
2. Następnie, każda z tych osób musi ogłosić na swoim blogu (zatem zabawa tylko dla osób prowadzących bloga) zabawę " Podaj dalej", oczywiście po otrzymaniu prezentu ode mnie :).
3. Proszę także o imformację, że ogłosiłyście zabawę u siebie :)

To ktoś chętny?


A teraz kilka zdjęć :)

Kiermasz w Owińskach - strasznie lało, ale dzięki moim ciastowym koleżankom, było naprawdę miło. Oj było mi to wtedy potrzebne :)



Anielina :) Poleciała na roczek :)


 Koty naklamkowce :)



Mój nowy kolega :)




A to zdjęcie z dzisiejszego Festiwalu, który odbył się w Skokach :)


Zmykam do lektury waszych blogów. Ściskam

sobota, 24 sierpnia 2013

Jutro Dożynki :-)

Witacie,

jutro u nas w Gminie Dożynki:) W świetnym miejcu, bo na terenie pałacu w Krześlicach. O tu:

Prawda, że pięknie?? Dzisiejszy dzień mam ogórkowo -szyciowy. Na zmianę - szyję i zaprawiam :)

W zeszłym tygodniu weekend upłynął nam na imprezkach :) Zwłaszcza sobota, ha!
Pisałam Wam wcześniej, że pędzię szyć z dzieciaczkami. Majeczka brała udział w półkoloniach organizowanych przez Stowarzyszenie na Rzecz Dzieci i Młodzieży Niepełnosprawnej. Od soboty do soboty cały dzień spędzała w stanicy harcerskiej w Imiołkach. Organizowane były różne warsztaty, była wycieczka do Kórnika i jazda konna w Fundacji Patria. Cudowni ludzie i cudowna atmosfera. Z dzieciakami szyłam koty naklamkowce i była z tym taka wariacja, że po prostu nie miałam czasu zrobić zdjęć:)  Ale to jest coś co lubię :) Szycie i dzieciaki = dobra zabawa!  O tak tam było:

W piątek natomiast odbył się koncert W ramach Światowego Festiwalu Folkloru "Integracje". Świetne występy zespołów z Włoch, Brazylii, Słowacji, Polski i Rosji. Oby więcej takich imprez :)




W sobotę byliśmy na dwóch imprezach. Zakończeniu półkolonii w Imiołkach. Z tej okazji dla wolontariuszy, na prośbę Pani Małgosi, uszyłam serca :)


Nie obyło się bez malowania twarzy.



A potem pędem na pierwsze towarzyskie zawody skoków przez przeszkody na naszej ulubionej stadninie ABAKUS na Kaczynie! Dziewczyny była wniebowzięte :) Zwłaszcza Majka :)


W czwartek porządnie się rozłożyłam. Miałam bardzo niemiłe doznania żołądkowo - jelitowe:/ Trzyma do dzisiaj, ale w  o wiele mniejszym zakresie. Coś okropnego.

A co uszyłam jeszcze?







Zapraszam na Dożynki :)

Pozdrawiam